Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia to zrobiła! Oceniamy piłkarzy po wygranej nad Aston Villą!

Filip Bares
Filip Bares
Legia Warszawa zaskoczyła w czwartek piłkarski świat i pokonała przy Łazienkowskiej Aston Villę 3:2. Stołeczny klub zagrał bez żadnych kompleksów i bez Tomasa Pekharta w pierwszym składzie. Dwa gole dla zespołu Kosty Runjaicia strzelił Albańczyk Ernest Muci. Bramkę i asystę dołożył Paweł Wszołek. Jak wypadli piłkarze Legii?

Naciśnij przycisk "Zobacz galerię" aby wyświetlić oceny pomeczowe

Przed meczem

Dla warszawskiej Legii czwartkowy mecz będzie to nie tylko powrotem do fazy grupowej europejskich pucharów, ale i debiutem na tym etapie w Lidze Konferencji Europy. Co więcej zespół Kosty Runjaicia jest dopiero drugim polskim klubem, któremu udała się ta sztuka LKE – rok temu aż do ćwierćfinału doszedł Lech Poznań.

Legia wyeliminowała w ostatniej rundzie kwalifikacji po rzutach karnych duński FC Midtjylland. Kibice łatwo nie mieli, bo wcześniej musieli przetrwać dwumecz z Austrią Wiedeń, gdzie lepszego scenariusza nie napisałby sam Alfred Hitchcock. Natomiast Aston Villa gładko uporała się ze szkockim Hibernian, wygrywając w dwumeczu aż 8:0.

- Czujemy dużą ekscytację przed tymi meczami. Cieszymy się, że wylosowaliśmy taką grupę - wspominał we wtorek, podczas Media Day, pomocnik Legii Bartosz Slisz.

Na papierze, Legia zagra z najmocniejszym rywalem już na samym początku fazy grupowej. Piłkarze stołecznego klubu patrzą jednak z optymizmem na starcia z teoretycznie wyżej notowanymi drużynami.

- Myślę, że łatwiej się gra z drużynami, które chcą grać piłką, bo wtedy robi się więcej miejsca. Dzięki temu możemy też pokazać swoją jakość w ofensywie - powiedział Paweł Wszołek.

Wahadłowy Legii zagra dopiero po raz pierwszy w swojej karierze w fazie grupowej rozgrywek UEFA.

- Byłem kiedyś blisko z Sampdorią to przegraliśmy 0:4 z Ojvodiną w pierwszym meczu [śmiech]. W rewanżu wygraliśmy 3:0, ale to nie wystarczyło - wspomina Wszołek.

Czwartkowy mecz będzie też okazją dla nowego selekcjonera Michała Probierza do porównania dwóch kandydatów na prawą flankę reprezentacji. Po drugiej stronie barykady zobaczymy w końcu Matty’ego Casha.

- Ja się skupiam zawsze na sobie. Od innych zawsze mogę się czegoś nauczyć, ale najważniejsze jest z jakim nastawieniem wyjdziesz na boisko. Liczy się teraźniejszość - skomentował rywalizację Wszołek.

Czy na zgrupowaniu legioniści rozmawiali z kolegą z kadry o nadchodzącym meczu?

- Matty poruszył temat meczu. Pokazywał oprawę naszych kibiców z hasłem "Legioland", był pod wrażeniem. Mam nadzieję, że w tym meczu też będzie fajna oprawa i dobre widowisko. Nie mogę doczekać się tego spotkania - powiedział Slisz.

W grupie E oprócz Legii i Aston Villi są jeszcze holenderskie AZ Alkmaar oraz bośniacki Zrinjski Mostar.

Liga Konferencji - tabela grupy E

  • 1. miejsce - HSK Zrinjski: 3 punkty, bramki 4-3
  • 2. miejsce - Legia Warszawa: 3 punkty, bramki 3-2
  • 3. miejsce - Aston Villa: 0 punktów, bramki 2:3
  • 4. miejsce - AZ Alkmaar: 0 punktów, bramki 3-4
od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Legia to zrobiła! Oceniamy piłkarzy po wygranej nad Aston Villą! - Sportowy24

Wróć na jozefow.naszemiasto.pl Nasze Miasto